Użytkownik forum budowlanego pyta:
W przyszłym roku ruszam z budową domu parterowego ok 160 m2. Pomysł jest taki, że źródło ogrzewania chciałbym oprzeć na drewnie (kominek bądź piecokominek) + gaz ziemny. Kominek na pewno z płaszczem wodnym (już teraz ogrzewam dom kominkiem z płaszczem wodnym, wiem z czym to się wiąże więc wolałbym uniknąć dywagacji o tym, że kotłownia w salonie itp.). Wiem, że w dobrą instalację trzeba sporo zainwestować i z tym się liczę. Zastanawiam się nad tym aby maksymalnie wykorzystać energię z drewna. Plan jest taki aby oprócz płaszcza wykorzystać akumulację. Czy może ktoś z Was posiada u siebie takie rozwiązanie bądź montował u kogoś coś takiego? Czy jest jakaś sensowna konfiguracja, która spełniłaby swoją rolę? Kratki w obudowie na pewno odpadają dlatego myślę, żeby do płaszcza dorzucić jeszcze akumulację.
Kategoria: kumulacja ciepła, płaszcz wodny
Komentarze
Można jak najbardziej łączyć jedno z drugim (akumulację i ogrzewanie wody) w kominku.
Kominek z płaszczem wodnym w systemie mieszanym z paleniskiem Brunner HKD 2.2 XL- SKh, to jest to czego oczekujesz. Zmienny podział mocy, ( woda lub akumulacja). Jednorazowy załadunek drewna to nawet 20 kg. (ok 64 kWh). Poza znakomitymi “osiągami”, chakteryzuje się przemyślaną konstrukcją. Warto zwrócić uwagę na system czyszczenia płomieniówek. W większości urządzeń czyszczenie odbywa się przez wnętrze paleniska odpowiednią szczotką drucianą. W HKD wystarczy pociągnąć za “wajchę”, która wprawia w ruch stalowe sprężyny zamontowane w płomieniówkach. Niby drobiazg, ale z doświadczenia wiem, że czyszczenie wymiennika wodnego to jedna z najbardziej upierdliwych i brudnych czynności związanych z obsługą kominka. Kolejny “potwór” od Brunnera to HKD 2.2 XL-SK z bocznym wymiennikiem wodnym (opadowo-wznosnym). W tym modelu czyszczenie to trochę bardziej skomplikowana operacja, ale wydajność równa małej ciepłowni .Kilka razy realizowałem podobne tematy. Rozwiązań jest kilka, wybór odpowiedniego to już trudniejsza sprawa, wymaga informacji na temat domu, sposobu użytkowania pieca i wielu innych szczegółów. Generalnie rozwiązania z wszelkiego rodzaju nasadkami wodnymi, nie zintegrowanymi z paleniskiem są średnio wydajne. O naładowaniu bufora 800-1000l można tylko pomarzyć